Złośliwy blogger właśnie usunął stworzony z oddaniem tekst, ale mimo czarnej rozpaczy postaram się go odtworzyć.
W dniu dzisiejszym miałam szczęście odwiedzenia wystawy całorocznych prac młodych artystów - studentów poznańskiej ASP.
Urzeczona biegałam od sali do sali, niestety idea uwiecznienia prac na zdjęciach narodziła się we mnie na samym końcu 'odwiedzin'.
Ze względu na pośpiech oraz narzędzie (komórka) nie jest to powalający materiał, mam jednak nadzieję, że choć w jakimś stopniu odda ducha wystawy.
Fatalne zdjęcia (!), ale nie zmienia to faktu, że koszule są NIESAMOWITE! Jedna w mojej szafie na pewno by nie zaszkodziła!
Niby nic specjalnego, ale i tak kocham jazzówki!
Przeurocza sukienka-bombka dla liliputka.
A tu Marysiowy akcent :) Kto znajdzie właścicielkę irracjonalnej szafy?