czwartek, 31 maja 2012

Kulturalnie.

Złośliwy blogger właśnie usunął stworzony z oddaniem tekst, ale mimo czarnej rozpaczy postaram się go odtworzyć.
W dniu dzisiejszym miałam szczęście odwiedzenia wystawy całorocznych prac młodych artystów - studentów poznańskiej ASP.
Urzeczona biegałam od sali do sali, niestety idea uwiecznienia prac na zdjęciach narodziła się we mnie na samym końcu 'odwiedzin'.
Ze względu na pośpiech oraz narzędzie (komórka) nie jest to powalający materiał, mam jednak nadzieję, że choć w jakimś stopniu odda ducha wystawy.
 Fatalne zdjęcia (!), ale nie zmienia to faktu, że koszule są NIESAMOWITE! Jedna w mojej szafie na pewno by nie zaszkodziła!
Niby nic specjalnego, ale i tak kocham jazzówki!

Przeurocza sukienka-bombka dla liliputka.
A tu Marysiowy akcent :) Kto znajdzie właścicielkę irracjonalnej szafy?


wtorek, 29 maja 2012

IN THE GARDEN VOL.2






                                                                            fot.Milka
                                                                                               dress:H&M

czwartek, 24 maja 2012

In the garden.

Moim ostatnim odkryciem jest łączenie delikatnych, kwiecistych spódniczek z obszarpanymi koszulkami. Wskazany nadruk o "rockowym" charakterze.
W takim ubraniu można wybrać się do ogrodu.
My latest discovery is a combination of flower skirts with shirts of prints. The best of rock character.
 In this outfit, you can go into the garden.

A to mój mały brat, który kradnie mi buty (więcej o nich w następnym poście) i świetnie się sprawdza w roli fotografa.
And this is my little brother, who steals my shoes, and works well as a photographer.

wtorek, 22 maja 2012




W związku z wielorakimi problemami dziś post nie będzie dotyczył mojej stylizacji, ale Karoliny,  cudownej  mej koleżanki.
Wybrałyśmy się w wielogodzinne polowanie w second-handach (nasza miłość do nich graniczy niestety z obsesją), czego efektem jest pasiasto - różana bluzka (TOPSHOP).
Łupów było oczywiście więcej (wizerunek lumpeksowej maniaczki mógłby ucierpieć po czterech godzinach spędzonych przy wieszakach i zakupieniu jednego ciucha).
Krótkie koszulki noszone do spodni z podwyższonym stanem to ABSOLUTNE must have tego sezonu, najlepsza opcja na potworne upały, pozwalająca JAKOŚ przeżyć 100 stopni w cieniu.
Okulary vintage (moje, MOJE) w owalnym obramowaniu dodają charakteru w każdej sytuacji i pozwalają w 3 sekundy przeistoczyć się w (prawie)gwiazdę filmową z lat 60-tych.