niedziela, 24 czerwca 2012

Moja koszulka w barwach lata wraz z jego nadejściem zamienia się w t-shirt w kolorze czarnym za sprawą lubujących się w neonowej żółci owadach (znają się na rzeczy!). Kolejną porcję stworzeń przyciąga kwiatowy naszyjnik - efekt mojej własnoręcznej pracy. I tak oto dzisiejszy outfit zafundował mi kontakt z naturą... Święty Franciszek byłby dumny! A ja z dumą kroczę uliczkami rozgrzanymi promieniami, teraz już także kalendarzowego, lata, nie zważając ani na robaki ani na przechodniów 
(a co!)

My neonyellow t-shirt invites all insects from area. Maria - animal's friend...
No more yellow shirt in June.





                                          
                                                           ph. Majmk


(...)Ponieważ byłaś żółta(...)
 (...)Cause you were all "Yellow"(...)
                                       
                                                   
                             "Backstage" - :)











6 komentarzy:

  1. top ma śliczny kolor :)
    i super spodnie : D

    OdpowiedzUsuń
  2. W tym roku też preferuję żółte topy. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny zetsaw, świetne spodnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super ! zdjęcia są wspaniałe , a tym razem mam ochotę ukraść tobie sandały i kwiatki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Good day,
    I really appreciate you for sharing this great post! Excellent weblog right here, thank you in your effort!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I love your comment. This is the nicest in the world!

      Usuń