wtorek, 11 września 2012


Na tyle mocno zaangażowałam się w świeżo rozpoczęty rok szkolny, że na dodanie kolejnego postazupełnie zabrakło mi czasu.
Jednak na szczęście okazało się, że na jednej z kart znajdują się zdjęcia z weekendowego wypadu do babci.
Ubranie mocno letnie, ale przy aktualnej pogodzie, na miejscu.
Siedząc sobie na wsi nie siliłam się na zbytnią awangardę. Zadowolona kroczyłam po leśnych drogach ubrana tematycznie w kolorową bluzkę i długaśną spódnicę.

Zwykle się tak nie ubieram, ale czasem muszę troszkę odskoczyć od normy, bo śmierć z nudów była by ... nudna.




6 komentarzy: